Consciousness of Immortality

Michael Keter

Świadomość nieśmiertelności

W książce “Świadomość nieśmiertelności” Michael Keter przygląda się świadomości pewności jako pierwszemu krokowi w stronę nieśmiertelności.

Łącząc częstotliwość świadomości naszej duszy z dobrowolnym przekształceniem częstotliwości naszego bólu, cierpienia i przymusu, tworzymy nową, nieznaną nam częstotliwość, zwaną “świadomością pewności”. Ta nowa częstotliwość pozwoliłaby nam nawiązać połączenie z naszą duszą i odkryć prawdziwy cel naszego życia.

Musimy tylko być skłonni wziąć pod uwagę opinię naszej duszy oraz sposób, w jaki powinniśmy się zająć naszym przymusem.
101,00 PLN
Kup w przedsprzedaży

Świadomość nieśmiertelności

Świadomość nieśmiertelności

Czego tak naprawdę pragniemy?
Czym jest pragnienie, którego nie spełniliśmy?
Czym jest nieustający ból i brak, drzemiący wewnątrz naszej świadomości, szepcący, że mamy zdobyć to, co w naszym przekonaniu należy do nas?
Czym jest wewnętrzny przymus, który pragniemy uzewnętrznić?

Być finansowo niezależnym?
Być sławnym i rozpoznawalnym przez miliony?
Zdobywać uznanie za nasze osiągnięcia?
Osiągnąć duchowe spełnienie i spokój ducha?
Być autentycznie szczęśliwym?
Być zdrowym i w świetnej formie?
Odwiedzić tajemnicze miejsca celem odkrycia nowych przeżyć wewnętrznych?
Mieć kontrolę nad setkami, tysiącami, czy też milionami osób?
Być we wspaniałym związku, mieć kochającą rodzinę, znaleźć przytulne miejsce do życia?
Dzielić się i pomagać innym, wydostając ich z nieszczęścia i kłopotów?  

Czym jest PRAGNIENIE, z którego po prostu nie zrezygnujesz?
Czym jest PRZYMUS, który wpędza Cię w obsesję?
Czym jest BÓL, który, choć zadaje Ci cierpienie, Ty wciąż go WYPEŁNIASZ?  
Czym jest UCZUCIE, przez które doprawdy czujesz, że to jest Twoje, że na to ZASŁUGUJESZ?

JEDYNY POWÓD, dla którego odczuwamy jakąkolwiek formę braku, bólu, cierpienia, chaosu bądź niespełnionych pragnień, jest taki, że po prostu IGNORUJEMY GŁÓWNY CEL NASZEGO ISTNIENIA. NIE WYPEŁNIAMY MISJI, DLA KTÓREJ ZDECYDOWALIŚMY PRZYJŚĆ NA TEN ŚWIAT – NIE WYPEŁNIAMY CELU NASZEJ DUSZY.

Zamiast tego, wszystkie nasze wysiłki, dyscyplinę i ciężką pracę kierujemy i zwracamy w stronę spełnienia określonego przymusu, który definiujemy jako NASZ PRAWDZIWY CEL W ŻYCIU.

Tenisista, którego ambicją jest wygranie pierwszego turnieju wielkoszlemowego. Ból i zarazem pragnienie udowodnienia sobie, że zasługuje na wygraną, jest ogromne. Ten ból tenisista określa jako SENS I CEL ŻYCIA. Bez niego życie i egzystencja nie mają sensu. Nic innego się nie liczy, tylko wygranie turnieju. Ów przymus i cierpienie są w istocie tak silne, że podporządkowuje im wszystkie sprawy życiowe. Perfekcja, do której dąży, jest jednak niczym innym jak tylko rosnącą iluzją. Tenisista nie jest świadomy, że kontrola, nad którą tak ciężko pracuje i dla której tak wiele poświęca, oddala go jednak od transformacji bólu, którą za wszelką cenę chce się POZBYĆ. Przekonany jest do szpiku kości, że ból, chaos i wewnętrzną pustkę wypełnić tylko może wygrana turnieju.

W rezultacie, nawet jeśli wygra turniej, ból i pragnienie nie znikną. Raczej się zwiększą. Samo spełnienie jest chwilowym wypełnieniem, jest iluzją. A dlaczego iluzją, ponieważ uczucie sukcesu i spełnienia znika, lecz ból i głód ponownej wygranej są jeszcze silniejsze i większe, niż przed porażką czy wygraną. Iluzja pozostanie. Iluzja nie została przetransformowana. Warunkiem przetransformowania iluzji jest umiejętność wygenerowania energii, która nie pochodzi z bólu, strachu czy pustki. BÓL I PRAGNIENIE WYGRANEJ, która definiowana jest jako Przyczyna, jest NICZYM INNYM JAK TYLKO KOŃCOWYM EFEKTEM. Tego paradoksu nie widzi jednak tenisista. Kluczem DO TRWAŁEGO SUKCESU I UZDROWIENIA jest niewypełnianie końcowego efektu, lecz transformacji przyczyny, której jednak tenisista nie jest świadom najczęściej.

Wszyscy wiemy, jak potężny jest nasz umysł. My “WIERZYMY” i praktykujemy tak zwany UMYSŁ PONAD MATERIĄ, my “WIERZYMY”, iż umysł jest potężniejszy od dowolnego wyzwania życiowego, iż przy pomocy naszego umysłu możemy osiągnąć wszystko, czego PRAGNIEMY.

Skoro jednak tak jest:

Dlaczego na świecie jest tyle bólu?
Dlaczego tak wielu ludzi cierpi?
Dlaczego jest między nami coraz więcej fragmentacji?

Paradoksalnie, zamiast zwiększać moc naszego umysłu, LUDZKOŚĆ tak naprawdę robi wszystko, aby ją zmniejszyć. Pozwalając NAUCE wkraczać do każdej dziedziny i strefy naszego życia. Nauka rządzi naszym życiem, sukcesem i świadomością. Nauka jest wszędzie:

  • Czy to w systemie edukacyjnym
  • Czy to w służbie zdrowia
  • Czy to w biznesie
  • Czy to w pracy lub rozmowach
  • Czy to w naszym jedzeniu i piciu
  • Czy to w praktykowaniu duchowości, lub psychologii
  • Czy to w grze w tenisa, lub w partyjce golfa

Nauka jest wszędzie. DOSTAŁA SIĘ DO NASZEGO DNA, NAUKA DOSTAŁA SIĘ DO NASZEJ ŚWIADOMOŚCI! Dba o to, byśmy jej słuchali, poświęcali jej uwagę i rzecz jasna dostarcza wszelkich racjonalnych powodów, dla których nie możemy bez niej żyć. Jej rolą jest przekonać nas, że nasza pewność od niej zależy, że od niej zależy nasza wygrana. Tak, nauka daje sukces i pewność, ALE ten sukces i pewność dają spełnienie tylko na krótką metę. Po jakimś czasie ból, choroba, cierpienie, i niespełnienie powracają. Wcale się nie zmieniły. Zostały tylko tymczasowo znieczulone.

Nauka twierdzi, iż Wszechświat jest nieprzewidywalny, iż Energia to jedna losowa wątpliwość, iż ATOMY, które nas otaczają i stanowią naszą świadomość, są nieprzewidywalne, ŻE SĄ NIEPEWNOŚCIĄ.


W rezultacie nie powinno nas dziwić, dlaczego nasze końcowe rezultaty i osiągnięcia są iluzoryczne. Stanowią one naukę. Umysł ponad materią nie działa tak, jak powinien. Nasz umysł został skażony i skorumpowany.

Jak możemy wrócić na właściwe tory? Zadajmy sobie kilka pytań:

Jaki jest język naszej duszy?
Jak możemy nawiązać kontakt z naszą duszą?
Jaki jest cel naszej duszy?

Językiem duszy jest świadomość. Uczucie BÓLU i GŁÓD wygranej tenisisty to świadomość. Język ten składa się jednak z niezliczonych warstw świadomości. Świadomość przymusu i cierpienia to jedna z tych warstw, których nasza dusza nie stworzyła, zatem których nie rozpoznaje. Tak naprawdę to za każdym razem, gdy wykorzystywana jest świadomość bólu, cierpienia lub niespełnionego przymusu, nasza dusza nie ma innego wyboru, niż się wycofać i jeszcze bardziej oddalić OD SWEGO CELU. Musi się oddalać, gdyż przestrzeń pomiędzy pewnością a wątpliwością, zamiast się zmniejszać, zwiększa się. A MISJĄ I ZARAZEM CELEM naszej duszy JEST ELIMINACJA TEJ PRZESTRZENI, CZASU I RUCHU.  

Łącząc częstotliwość świadomości naszej duszy z WOLONTARYJNYM przekształceniem częstotliwości naszego bólu, cierpienia i przymusu, tworzymy nową, nieznaną nam częstotliwość, zwaną “świadomością pewności”. Ta nowa częstotliwość pozwala nawiązać połączenie z naszą duszą i odkryć prawdziwy cel naszego życia. Powinniśmy tylko być skłonni wziąć pod uwagę opinię naszej duszy oraz sposób, w jaki możemy przetransformować nieświadomy ból i przymus, który oddala nas od trwałego uzdrowienia i sukcesu.

Im bardziej WOLONTARYJNIE się tym zajmujemy, tym głębsze połączenie nawiążemy. Im głębsze połączenie nawiążemy, tym korzystniejsze będą nasze efekty końcowe.

W świadomości każdego człowieka istnieją dwie siły, plus i minus, yin i yang, zabrać lub podzielić się, zrobić lub nie zrobić. Owe dwie siły działają wewnątrz naszej świadomości i cały czas budują konflikty i niepewności. Jedna siła każe nam coś zrobić, podczas gdy inna każe nam tego nie robić.

PEWNOŚĆ jest wstępnym warunkiem nawiązania połączenia z naszą duszą. Nie może jednak być pewności, dopóki istnieją te dwie kolidujące ze sobą siły. Wszechświat, Energia, Atomy to CZYSTA PEWNOŚĆ. Nie ma W NIEJ żadnych konfliktów. Sposobem na zbudowanie pewności jest ZJEDNOCZENIE TYCH przeciwnych sobie mocy i zsyntetyzowanie ich w jedną zjednoczoną całość. My najczęściej decydujemy się jednak skupić wszystkie nasze wysiłki tylko na jednej z tych mocy. Druga strona jest zawsze ignorowana; jest najczęściej niewidoczna i nieistotna dla nas.

Jak to działa w praktyce? Wyobraź sobie tenisistę, który dobrowolnie pozwala głodowi wygrania wielkiego szlemu odrobinę się przetransformować. Już samo myślenie o transformacji czegoś, z czego nie ma się zamiaru zrezygnować, sprawia ból i zwiększa opór do jeszcze wyższego poziomu.

Tenisista ma WOLNĄ WOLĘ  może wolontaryjnie zgodzić się przetransformować pragnienie otrzymywania dla siebie czyli - NAUKĘ w pragnienie podzielenia się z własną duszą - czyli:

  • uznać, że faktyczna świadomość bólu i przymusu bierze się z nieprzetransformowanej pamięci duszy
  • uznać, że transformacji dokonać można w oparciu o świat materialny,  fizyczny
  • uznać, że drugi gracz jest środkiem, jest światem materialnym, fizycznym, poprzez który dokonać może transformacji bólu i przymusu  

W przypadku tenisisty może to być “odbicie”, “forhend”, “bekhend”, “serw”. Każdy pojedynczy ruch stanowi świadomość bólu i cierpienia. Jest to pragnienie tylko dla siebie. Nauka przekonała tenisistę, iż perfekcja gry to jedyna odpowiedź na zbudowanie pewności. Przeciwnik jednak, odbicie, są okazją, środkiem do przetransformowania bólu i niepohamowanego impulsu. Gracz decyduje, czy odbicie zostanie udoskonalone wyłącznie w celu wygrania meczu dla zaspokojenia wewnętrznego przymusu, lub w celu zjednoczenia się z przeciwnikiem. Zjednoczenia można dokonać przykładowo na drodze szczerego, wolontaryjnego uczucia, iż nieistotnym jest, kto wygra turniej.

Istotne jest to, w jaki sposób tenisista zechce pomóc przeciwnikowi przekształcić swój ból i przymus. Zamiast walczyć przeciwko grze, narzucaną niejako przez przeciwnika, AKCEPTUJE JĄ, ZGADZA SIĘ Z NIA, PRAGNIE JĄ PRZYJĄĆ JAKO CZĘŚĆ WŁASNEJ ŚWIADOMOŚCI.
Dzięki takiemu zjednoczeniu i synchronizacji dwóch przeciwnych sobie sił tenisista leczy wewnętrzny ból i przymus.

Zadanie nie jest rzecz jasna tak proste, jak się wydaje. Tenisista wspinający się po drabinie swych osiągnięć wykorzystuje jak najwięcej nauki do własnego celu. Jeśli przegra, zastosuje nowe podejścia nauki, fizyki, statystyk, danych. Kiedy w końcu wygra, zastosuje jeszcze więcej zaawansowanych badań i merytorycznych danych. Według tenisisty to NAUKA przecież pomogła w zwycięstwie i w zbudowaniu jeszcze większej pewności. Jednak w każdym wypadku, CZY WYGRA, CZY TEŻ PRZEGRA, TENISISTA BĘDZIE CIERPIAŁ JESZCZE BARDZIEJ. Cóż za paradoks.

Kiedy połączenie z naszą duszą stanie się silniejsze, doświadczymy, czym jest NIEZACHWIANA świadomość pewności. KONFLIKTU NIE BĘDZIE. PEWNOŚĆ POWIE NAM jaką decyzję mamy podjąć w danej sytuacji. BĘDZIEMY WIEDZIEĆ czy daną decyzję podjąć, czy też nie. TO JEST ŚWIADOMOŚĆ PEWNOŚCI!

Osiągając taką dogłębną, przejrzystą świadomość, uświadomimy sobie, iż istnieje inny, jeszcze wyższy poziom życia. Tak, ludzkość wkrótce sobie uświadomi, że istnieje nieśmiertelność, że naszym przeznaczeniem jest być nieśmiertelnym.

W książce “Świadomość nieśmiertelności” Michael Keter przygląda się świadomości pewności jako pierwszemu krokowi w stronę nieśmiertelności. Dzieli się informacją, wiedzą, własną perspektywą, zdobytym doświadczeniem, które dedykował swoje życie.

Księga ZOHAR

Pocket edition
Zohar